Subtelnie i mocno. Tymi dwoma słowami można opisać obraz, jakim otwiera się „Sześć stóp pod ziemią”. Liczne nawiązania do kwestii wiary, motyw śmierci i więzów rodzinnych. Mimo iż pojawiają się w czołówce w ogromnej ilości to nie przytłaczają. Jest to zasługa świetnie zmontowanego obrazu, kolorystyki, kadrowania oraz muzyki. Przed każdym sezonem pojawiało się promo, każde jest równie wspaniałe jak czołówka. Wiem, że blog nie o tym, jednak nie umiałam się powstrzymać. Proszę oglądać. Proszę się zachwycać.
niedziela, 22 grudnia 2013
Six Feet Under
Subtelnie i mocno. Tymi dwoma słowami można opisać obraz, jakim otwiera się „Sześć stóp pod ziemią”. Liczne nawiązania do kwestii wiary, motyw śmierci i więzów rodzinnych. Mimo iż pojawiają się w czołówce w ogromnej ilości to nie przytłaczają. Jest to zasługa świetnie zmontowanego obrazu, kolorystyki, kadrowania oraz muzyki. Przed każdym sezonem pojawiało się promo, każde jest równie wspaniałe jak czołówka. Wiem, że blog nie o tym, jednak nie umiałam się powstrzymać. Proszę oglądać. Proszę się zachwycać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz